Szukasz Porady?
Stała obsługa firm
Kancelaria w galerii
Kiedy sąsiad może zająć nasze owoce, korzenie, gałęzie?
Bliskie sąsiedztwo nieruchomości często sprawia, że gałęzie lub korzenie rozrastają się na teren sąsiada. Drzewa i krzewy stanowią część składową gruntu na którym je posadzono, co oczywiście nie wyłącza sąsiedzkich sporów w tym zakresie. Dlatego w celu likwidacji immisji bezpośredniej, wprowadzony został mechanizm tzw. samopomocy.
Kwestię tę reguluje art. 150 Kodeksu cywilnego (k.c.), zgodnie z którym właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu. Ustawodawca zastrzegł jednak, że w pierwszej kolejności należy wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia. Wymogu tego ustawodawca nie przewidział w przypadku korzeni. Dlatego, niestety w aktualnym stanie prawnym właściciel zasadzonego drzewa nie może się sprzeciwić obcięciu korzeni. W orzecznictwie podkreśla się, że przenikanie korzeni może utrudniać lub uniemożliwiać korzystanie z gruntu w granicach usprawiedliwionych potrzeb. W związku z czym prymat przyznaje się prawom właściciela nieruchomości na którą rozrosły się korzenie. „Stanowisko przeciwne oznaczałoby bowiem prymat interesu właściciela nieruchomości sąsiedniej, czego nie da się usprawiedliwić brzmieniem art. 150 k.c. i co pozostawałoby w sprzeczności z ideą ochrony własności wyrażoną w art. 140 k.c.” (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 lutego 2003 r., IV CKN 1731/00). Jak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w warszawie w wyroku z dnia z dnia 12 grudnia 2008 r. IV SA/Wa 1321/08 „nadto naruszający korzenie nie musi o swym zamiarze uprzedzać właściciela gruntu sąsiedniego. Następstwa obcięcia korzeni, w postaci choroby lub obumarcia drzewa, nie obciążają właściciela, który ze swego prawa skorzystał prowadząc m.in. działalność inwestycyjną”. Brak tego wymogu w przypadku korzeni w zasadzie pozbawia sąsiada prawa do negocjacji w przedmiocie usunięcia korzeni. W dodatku bardzo często usunięcie korzeni prowadzi do obumarcia drzewa. Dlatego zaakcentować należy słuszne stanowisko wyrażone w doktrynie, zgodnie z którym wykonywanie uprawnienia przewidzianego w art. 150 k.c. należy oceniać przy uwzględnieniu wyrażonej w art. 5 k.c. klauzuli generalnej, społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa. Nadużyciem tego prawa będzie obcięcie korzeni, które nie zakłócały korzystania z nieruchomości, jeżeli w następstwie tego drzewo uschnie – tak T.A. Filipiak (Komentarz elektroniczny lex do art. 150 k.c.).
Właściciel nieruchomości nad którą rozrosły się gałęzie, owoce i korzenie może skorzystać z samopomocy lub wystąpić do sądu z roszczeniem negatoryjnym.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 26 lipca 1976 r., III CZP 45/72 (OSNCP 1973, z. 1, poz. 9) stwierdził, że „właścicielowi gruntu, na który z sąsiedniego gruntu przechodzą korzenie i nad którym z tego gruntu zwieszają się gałęzie, przysługuje w stosunku do sąsiada roszczenie o nieczynienie przeszkód w obcięciu tych korzeni i gałęzi".
Maksymilian Szeląg-Dylewski
Szukasz porady prawnej?
Chcesz zlecić naszym prawnikom przygotowanie pisma lub prowadzenie sprawy?
Zobacz, jak wygląda nasza "Modelowa opinia prawna" i skorzystaj z formularza poniżej - wycena pytania zawsze jest bezpłatna.
Pracownicy PrawoDlaKazdego.pl pozostają do dyspozycji także w naszej Kancelarii, znajdującej się w Krakowie przy ulicy Lea 202A. Zadzwoń pod numer 609-709-999 i umów się na rozmowę z prawnikiem - zapraszamy na spotkanie.