Sejm zakazał uboju rytualnego.

Od początku tygodnia w mediach pełno było informacji na temat zaplanowanego na dziś głosowania w Sejmie nad rządową ustawą dopuszczającą rytualny ubój zwierząt. Przed głosowaniem Minister Rolnictwa Stanisław Kalemba apelował aby nie odrzucać projektu, ponieważ funkcjonujący w Polsce dotychczasowy zakaz uboju zwierząt bez ogłuszania spowodował obniżenie eksportu mięsa do krajów islamskich o blisko 70%. Minister wskazywał również, że rządowy projekt zakładał o wiele bardziej restrykcyjne przepisy niż te które przewiduje prawo unijne. Projekt ustawy przewidywał bowiem określone zasady postępowania, które miały uczynić ubój zwierząt bardziej „humanitarnym”. Jako przykład można wskazać m.in. zakaz stosowania klatek obrotowych oraz obowiązek dokonywania uboju pod ścisłym nadzorem lekarza weterynarii. Także Komisja Rolnictwa rekomendowała Sejmowi aby przyjąć zaproponowane rozwiązania.

Ostatecznie jednak Sejm opowiedział się za odrzuceniem projektu. Przeciwko ustawie było 222 posłów, za 178, a 9 wstrzymało się od głosu.

Podsumowując, stwierdzić należy że Sejm podzielił się na zwolenników i przeciwników rytualnego uboju, przy czym podział nie ograniczył się tylko do różnicy poglądów między partiami. Wyraźne różnice zadań były dostrzegalne również wewnątrz poszczególnych formacji politycznych, zwłaszcza w Platformie Obywatelskiej, gdzie za odrzuceniem ustawy głosowało 38 posłów.

Wczorajsze wydarzenia sejmowe uznać można za sukces środowisk działających na rzecz obrony praw zwierząt, które od początku pojawiania się tego tematu stanowczo oprotestowywały wszelkie działania zmierzające do legalizacji rytualnego uboju.

Damian Opalski