Czy politycy zadbają o tańsze mieszkania do wynajęcia?

Problemem, który dotyka wiele rodzin, studentów, a także absolwentów jest brak własnego mieszkania. Z konieczności zachodzi wówczas potrzeba wynajmu. Ceny wynajmu, zwłaszcza w dużych miastach akademickich są bardzo wysokie.

Z entuzjazmem należy zatem przyjąć zapewnienia podsekretarza Stanu Ministerstwa Finansów, Pana Wojciecha Kowalczyka, że z inicjatywy Ministerstwa Finansów, Bank Gospodarstwa Krajowego prowadzi prace, zmierzające do utworzenia Funduszu Mieszkań na Wynajem.

Środki z funduszu (ok. 5 mld zł) przeznaczone będą na inwestycje w budynki z lokalami mieszkalnymi, które będą gotowe do wynajęcia. W ten sposób w ciągu 4 lat zakupiono by około 20 tys. mieszkań. Mieszkania te miałby kupować BGK po cenach niższych niż rynkowe, a następnie przekazywać firmom zajmującym się zarządzaniem nieruchomościami, które zajmowałyby się ich wynajmem. Według obliczeń, ceny najmu mogłyby być niższe nawet o 20% w stosunku do cen rynkowych.

Projekt ma uszczegółowić zasady wynajmu tych mieszkań, który miejmy nadzieję będzie przejrzysty, racjonalny i sprawiedliwy.

Maksymilian Szeląg-Dylewski