Sędziowie SN – podniesiona granica wieku emerytalnego?

W Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie  projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym, przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z projektowanym art. 30 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym, Sędzia SN ma  przechodzić w stan spoczynku z dniem ukończenia 75 roku życia.

W uzasadnieniu zauważono, że zmiana ta… jest zbieżna z „z aktualną polityką Rządu zmierzającą do wydłużenia okresu aktywności zawodowej Polaków”. Jak wskazano „sędziowie kończący obecnie 70 lat wykazują się w ogromnej większości pełną sprawnością psychofizyczną oraz intelektualną, nie wydaje się zatem słuszne i celowe, aby ich uposażenia pobierane w stanie spoczynku obciążały budżet państwa, kiedy mogą oni jeszcze piastować urząd i efektywnie wykonywać przypisane do niego obowiązki”. Dodatkowo wyjaśniono, że wydłużenie sędziowskiej aktywności zawodowej Odpowiednie przepisy przewidują możliwość skierowania „osoby chorej lub niezdolnej do pełnienia obowiązków sędziowskich na badania wykonywane przez lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zarówno negatywny wynik badania, jak i nieuzasadniona odmowa poddania się tej czynności, upoważniają do przeniesienia sędziego w stan spoczynku, czego dokonuje się uchwałą Krajowej Rady Sądownictwa”.

Nie ulega wątpliwości, że Sąd Najwyższy jest naczelnym organem władzy sądowniczej. Zasiadają w nim sędziowie z bardzo dużym doświadczeniem zawodowym. Wielu sędziów to uznani wykładowcy akademiccy. Ich wiedza i doświadczenie ma gwarantować sprawny nadzór nad działalnością sądów powszechnych. Można jednak się zastanowić, czy zasadne jest podnoszenie wieku w którym sędzia przechodzi w stan spoczynku. Już teraz granica ta postawiona jest wysoko, gdyż zgodnie z aktualnym art. 30 § 1. Sędzia Sądu Najwyższego przechodzi w stan spoczynku z dniem ukończenia 70 roku życia.

Maksymilian Szeląg-Dylewski